Zamknij

Małgorzata Kidawa - Błońska w Sierpcu

22:02, 23.02.2020 A.M Aktualizacja: 22:03, 23.02.2020
Skomentuj

 

 

Kampania prezydencka jeszcze na dobre się nie rozpoczęła, a w powiecie sierpeckim już gościliśmy pierwszego kandydata, a właściwie kandydatkę. Wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska (Platforma Obywatelska) spotkała się z mieszkańcami Milewka i Sierpca.

 

Najpierw Małgorzata Kidawa-Błońska zawitała do Milewka, małej wsi w gminie Zawidz. Rozmawiała m.in. o problemach dręczących rolników, a także o dostępie do bezpłatnej służby zdrowia i zamykaniu szkół. Po południu z kandydatką na prezydenta mieli szansę spotkać się mieszkańcy Sierpca.

fot. K. Goczkiewicz

Trzeba rozmawiać

Spotkanie w Sierpcu odbyło się w dużej sali Centrum Kultury i Sztuki. Małgorzata Kidawa-Błońska nie stanęła na scenie, a przed nią. Nie było przemówień chwalących kandydatkę, przedstawiających jej dokonania, mówiących o chęci realizacji kolejnych celów. Wicemarszałek przedstawiła się i oddała głos widowni. Przez półtorej godziny prowadziła dialog z mieszkańcami Sierpca i ościennych miejscowości. Były pytania trudne, jak te zadawane przez osobę żyjącą ze skromnej renty, która za czasów rządów Platformy Obywatelskiej otrzymywała 3 zł podwyżki swojego uposażenia, jak również o odpowiedzialności sędziów wydających nierzetelne wyroki, o relacje państwo-kościół, o LGBT, o bezkarność polityków w Polsce, którzy nigdy nie zostali postawieni przed Trybunałem Stanu za łamanie prawa. Zwracano uwagę na zapaść w służbie zdrowia, biurokrację, mówiono o lekarzach emigrujących z kraju. Jeden z mieszkańców Sierpca prosił o systemowe rozwiązanie problemu osób dorosłych pozostających w śpiączce. Dziś ich rehabilitacja spoczywa wyłącznie na barkach rodziny, której najczęściej nie stać na kosztowne metody leczenia. Matka trójki dzieci, prowadząca własną działalność gospodarczą, stwierdziła, że program 500+ sprawił, że jej żyje się jeszcze trudniej - ceny poszybowały w górę, a wielu ludziom nie chce się pracować, bo wystarczają im pieniądze otrzymywane z opieki.

Były też słowa poparcia i wiara, że Małgorzata Kidawa-Błońska zwycięży w wyborach prezydenckich.

 

Prezydent powinien być...

Podczas spotkania padło również pytanie o wizję prezydentury, w jaki sposób kandydatka widzi urząd prezydenta. Małgorzata Kidawa-Błońska stwierdziła, że prezydent nie może kierować się interesem jednej partii. Musi być w swoim postępowaniu samodzielny.

- Chcę prezydenta, który będzie pilnował konstytucji, prawa i praw obywateli. Chcę prezydentury, która doprowadzi do tego, że Polska będzie znów ważnym i szanowanym krajem, ważnym partnerem w rozmowach nie tylko w Unii Europejskiej, ale i na całym świecie. Chcę być prezydentem Polski, która jest liderem naszego regionu. Chcę być prezydentem otwartym na rozmowy z obywatelami, który będzie rozmawiał i prowadził dialog w Pałacu Prezydenckim. Chcę, żeby prezydent korzystał ze wszystkich swoich uprawnień, żeby działała Rada Bezpieczeństwa Narodowego, Rada Dialogu Społecznego, to wszystko, co jest w zadaniach prezydenta. Chciałabym, żeby Polacy wiedzieli, że jestem prezydentem każdego obywatela naszego kraju i żeby każdy czuł, że może na mnie liczyć – powiedziała Małgorzata Kidawa-Błońska.

Po zakończeniu spotkania można było jeszcze przez chwilę porozmawiać z kandydatką i zrobić pamiątkowe zdjęcie.

 

(A.M)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(2)

mieszkaniec sierpcamieszkaniec sierpca

1 0

No to mamy wybór .....z deszczu pod rynnę, a pan baczewski dumny taki że za chwilę jajo zniesie. 12:13, 24.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

reo

stanisławstanisław

1 0

A le zakazane gęby.
11:03, 26.02.2020

Odpowiedzi:0
Odpowiedz

0%