Promile i hulajnoga to złe połączenie. Przekonał się o tym 34-letni mieszkaniec gminy Mochowo.
20 września na jednej z dróg w gminie Mochowo mężczyzna jadący hulajnogą przewrócił się. Wezwano policję. Funkcjonariusze ruchu drogowego ustalili, że 34-latek sam doprowadził do upadku. W zdarzeniu nie uczestniczyła żadna inna osoba. Badanie alkomatem wykazało ponad 1,5 promila alkoholu w organizmie mężczyzny. Otrzymał mandat w wysokości 2,5 tys. zł.
Okazało się, że mieszkaniec gminy Mochowo doznał obrażeń. Został przewieziony do szpitala, gdzie pozostał pod opieką lekarzy.
Zgodnie z obowiązującymi przepisami osoba, która na drodze publicznej, w strefie zamieszkania lub w strefie ruchu, prowadzi inny pojazd niż mechaniczny, będąc w stanie nietrzeźwości, podlega karze aresztu albo grzywny nie niższej niż 2500 zł. W uzasadnionych przypadkach sąd może także orzec zakaz prowadzenia pojazdów innych niż mechaniczne.
Apelujemy o rozsądek i rozwagę na drodze. Każdy, kto kieruje pojazdem, będąc po alkoholu, stwarza zagrożenie zarówno dla siebie, jak i dla innych użytkowników dróg – mówi st.asp. Katarzyna Krukowska, oficer prasowy KPP Sierpc.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz