Wiosną pojawiły się pogłoski o ogromnym sumie, który pożera młode kaczuszki na Jeziórkach. Wiele osób nie dawało im wiary, ale…
W sobotę, 31 sierpnia 2019 r., doszło do spektakularnego połowu. Taka ryba nie trafia się zbyt często.
- Nastawiłem się na połów karpi i amurów. Nie spodziewałem się, że weźmie taki sum. Walka z nim trwała ponad pół godziny. Przydała się pomoc kolegi przy wyciąganiu – opowiadał wędkarz Patryk Kruszewski.
Wyciągnięty sum ważył 20 kg i miał 134 cm długości. Drapieżca nie wrócił już do Jeziórek.
- Jak na razie jest to największa ryba złowiona na wędkę na tym zbiorniku. Gratulujemy Patrykowi i życzymy dalszych sukcesów – powiedział prezes Koła nr 120 PZW Miejskiego Kasztelan Rafał Wysocki.
Wędkarze mówią, że w stawie jest jeszcze kilka takich ryb. Nie jest zatem przesądzone, czy tym razem udało się złapać kaczkożercę. Patrząc na wielkość szczęki suma, można podejrzewać, że i on miał coś wspólnego ze znikającymi małymi kaczuszkami…
Dziękujemy za zdjęcia nadesłane przez Monikę Lewandowską
Ivka14:08, 07.09.2019
0 1
Czy nie powinien wrocic z powrotem do Jeziorek ☹️ 14:08, 07.09.2019
Stały bywalec11:30, 08.09.2019
0 0
Nie powinien wrócić do wody bo jest nakaz zabierania sumów z jeziórek 11:30, 08.09.2019