Zamknij

Noc Świętojańska w Sierpcu

17:39, 09.07.2019 A.M Aktualizacja: 20:54, 09.07.2019
Skomentuj

Centrum Kultury i Sztuki w Sierpcu zaprosiło po raz kolejny mieszkańców Sierpca na wspólne obchody Nocy Świętojańskiej, jednak wielowiekowa tradycja nie przyciągnęła tłumów...


 

Noc Kupały, w niektórych regionach nazywana sobótką lub palinocką, to słowiańskie święto obchodzone w czasie najkrótszej nocy w roku (około 21-22 czerwca). Pierwotnie było poświęcone ogniu, wodzie, słońcu i księżycowi, urodzajowi, płodności, radości i miłości. Kiedy do Polski weszło chrześcijaństwo, próbowano wykorzenić stare obyczaje. Jednak ludzie nie chcieli rezygnować z czasu zabawy. Podjęto próbę zasymilowania słowiańskiej Sobótki z obrzędowością chrześcijańską (stąd wigilia św. Jana – potocznie zwana też nocą świętojańską).


 

Wianki i kwiat paproci

Centrum Kultury i Sztuki przygotowało sporo atrakcji, by przyciągnąć mieszkańców do udziału we wspólnej zabawie. Było pływanie motorówką po Jeziórkach, rysowanie kredą, dmuchańce, bańki mydlane. Na scenie prezentowali się młodzi wokaliści, tancerze i muzycy. Można było poznać też pod okiem pań z Sierpeckiego Uniwersytetu Trzeciego Wieku sztukę plecenia wianków. Jak co roku, odbył się konkurs na najładniejszy wianek. Nagrody ufundował Burmistrz i Rada Miejska Sierpca.

Kategoria 10-17 lat:
I miejsce: Weronika Antoszek,
II miejsce: Justyna Kasperska,
III miejsce: Wiktoria Jonak.
Kategoria 18-60 lat:
I miejsce: Beata Jeżewska,
II miejsce: Agnieszka Borowiecka,
III miejsce: Renata Barańska.
Kategoria powyżej 60 lat:
I miejsce: Krystyna Antoszek,
II miejsce: Anna Rentflejsz,
III miejsce: Zofia Jędrzejewska.
Kategoria zespoły
I miejsce: Szkoła Podstawowa nr 2 w Sierpcu,
II miejsce: grupa Narzeczeni,
III miejsce: grupa Matka i Córka.
W konkursie na najładniejszy wianek zdobiący głowę nagrodę zdobyła Wioleta Frymarska. Wpływ na decyzję komisji konkursowej miały wplecione w wianek maki i chabry, które nawiązywały do obchodów Roku Generała Andersa.

Członkowie korowodu poprowadzonego przez Mażoretki Alizma i Miejską Młodzieżową Orkiestrę Dętą OSP Sierpc wrzucili wianki do Jeziórek.

Ukryty przez organizatorów kwiat paproci odnalazł Krzysztof Tylmanowski.


 

Wiankowe wróżby

W dawnych czasach dziewczęta puszczały w nurty rzek wianki z zapalonymi świecami. Jeśli wianek został wyłowiony przez kawalera, oznaczało to jej szybkie zamążpójście. Jeśli płynął, dziewczyna miała wyjść za mąż, ale nieprędko. Jeśli zaś płonął, utonął lub zaplątał się w sitowiu, prawdopodobnie zostanie ona starą panną. Kawalerowie, którym udało się wyłowić wianki, wracali do świętującej gromady, by zidentyfikować ich właścicielki. W ten sposób młodzi mogli kojarzyć się w pary bez obrazy obyczaju. Owej magicznej nocy przyzwalano im nawet na wspólne oddalenie się od zbiorowiska i samotny spacer po lesie. Przy okazji spaceru na mokradłach szukano kwiatu paproci, wróżącego pomyślny los. Gdy świtało, powracali do wciąż płonących ognisk, by trzymając się za ręce, przeskoczyć przez płomienie. Skok ów kończył obrządek przechodzenia przez wodę i ogień. W tym jednym dniu w roku swojego czasu stanowił rytuał zawarcia małżeństwa.

Zasuszone wianki z bylicy zakładano na rogi bydłu, by ustrzec je przed chorobami i urokami czarownic.


 

Horpyna dla kilku widzów

Na zakończenie Sierpeckiej Nocy Świętojańskiej wystąpił zespół Horpyna. Polski zespół folkowy, którego rodzinnym miastem jest Olsztyn, od 1999 roku gra ukraińskiego folk rocka i własne kompozycje. Sierpczanie mieli już okazję posłuchać zespołu kilkanaście lat temu podczas Festiwalu Folklorystycznego Kasztelania. Wtedy pod sceną stały tłumy. W tym roku plac przed CKiSz świecił pustkami.

(A.M)

Co sądzisz na ten temat?

podoba mi się 0
nie podoba mi się 0
śmieszne 0
szokujące 0
przykre 0
wkurzające 0
facebookFacebook
twitterTwitter
wykopWykop
komentarzeKomentarze

komentarz(0)

Brak komentarza, Twój może być pierwszy.

Dodaj komentarz

0%