Członkowie i sympatycy Koła Miejsko-Gminnego „Nadzieja” po raz kolejny razem obchodzili Światowy Dzień Cukrzycy. Był czas na wymianę informacji o sposobach leczenia i zapobiegania powikłaniom, ale też i wspólną zabawę.

Cukrzyca jest jedną z najczęściej występujących chorób przewlekłych. Choć nie można się nią zarazić, to już stała się pandemią. Liczba osób chorych ciągle rośnie. Insulina została odkryta w 1921 r. Jest to lek, który daje nadzieję na w miarę normalne życie tysiącom osób. 14 listopada, w urodziny odkrywcy insuliny Fredericka Bantinga, obchodzony jest Światowy Dzień Cukrzycy. W Sierpcu od wielu lat członkowie i sympatycy Koła Miejsko-Gminnego „Nadzieja” świętują go razem. Tradycją już stała się wspólna modlitwa. Msza święta w kościele pw. św. Stanisława Kostki w Sierpcu została odprawiona w intencji chorych i ich rodzin.

Na oficjalnej części zgromadzonych powitała prezes Róża Soboń. Chwilą ciszy uczczono pamięć wieloletniego prezesa Jana Zygmuntowicza. Był czas na podziękowania za angażowanie się w działalność Koła i popularyzację metod walki z cukrzycą. W tym roku specjalne wyrazy wdzięczności otrzymali Wojciech Wilamowski i Krystyna Kurlęda.

Na uroczystość przybyła też prezes Zarządu Głównego Polskiego Stowarzyszenia Diabetyków Anna Śliwińska.

— Cieszę się, że Koło trwa. Bardzo dobrze, że państwo się spotykacie. Takie koła są bardzo potrzebne w naszym kraju. Mamy ich około 330. Cukrzyca jest chorobą, której nie można zaniedbywać. Powikłania są straszne, często prowadzą do śmierci. Nie zaniedbujmy tej naszej cukrzycy, zachęcajmy do wstępowania do stowarzyszenia, bo w grupie siła — powiedziała prezes.

Zaproszeni goście starosta Andrzej Cześnik, przewodniczący Rady Powiatu Przemysław Burzyński, prezes Sadu Rejowego Ewa Jarzyńska, burmistrz Jarosław Perzyński, dyrektor EMPEGEK Paweł Pakieła, Wojciech Wilamowski byli pod wrażeniem działalności Koła i życzyli wszystkim członkom dużo zdrowia.

Po części oficjalnej był czas na wspólną zabawę.