W poniedziałek policjanci z sierpeckiej drogówki w miejscowości Bledzewo zwrócili uwagę na kierującego fordem, który jechał bez włączonych świateł mijania...
Funkcjonariusze nabrali podejrzeń, że kierujący może znajdować się pod wpływem alkoholu. Jeden z nich wyciągnął tarczę do zatrzymywania pojazdów, na widok której mężczyzna siedzący za kierownicą forda zaczął gwałtownie przyspieszać i uciekać. Policjanci poinformowali dyżurnego sierpeckiej komendy o pościgu, i pojechali za uciekającym fordem.
W trakcie pościgu mężczyzna próbował zjechać w pobliski las, a gdy zobaczył, że dalej nie przejedzie, z uwagi na wycinkę drzew, porzucił samochód i zaczął uciekać pieszo. Jednak policjanci nie odpuszczali. Pobiegli za mężczyzną i już po kilkuset metrach schwytali go i obezwładnili.
Nietrzeźwym kierującym okazał się 40-letni mieszkaniec powiatu sierpeckiego. Prowadził, mając ponad 2 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo okazało się, że nie ma uprawnień do kierowania pojazdami, a stan techniczny jego samochodu pozostawia wiele do życzenia.
40-latek będzie odpowiadał za niezatrzymanie się do kontroli policyjnej, kierowanie bez wymaganych uprawnień i jazdę „na podwójnym gazie”.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz