Jeden z sierpeckich policjantów dał dowód, że stróżem prawa jest zawsze, a nie tylko w godzinach pracy. W czasie wolnym od służby zatrzymał nietrzeźwego kierowcę.
23 grudnia mężczyzna przejeżdżał przez Borkowo Kościelne. W terenie zabudowanym z trudem mijał się z kierującym samochodem Opel Astra, który jechał „wężykiem”. Policjant szybko zawrócił za autem i zatrzymał kierującego przed wjazdem do posesji.
Okazało się, że za kierownicą siedzi 48-letni mężczyzna, mieszkaniec Borkowa Kościelnego. Czujność funkcjonariusza nie zawiodła. Policjant podejrzewał, że skoro kierujący jedzie całą szerokością jezdni, to może być pod wpływem alkoholu. Gdy na miejsce przyjechał patrol drogówki i przebadał mężczyznę, urządzenie wskazało blisko 2 promile alkoholu w jego organizmie.
Teraz 48-latek odpowie za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości.
Brak komentarza, Twój może być pierwszy.
Dodaj komentarz