Cały czas trwa zbiórka pieniędzy na zakup leków dla walczącej z nowotworem zawidzanki Hanny Sadeckiej. Brakuje jeszcze ponad 300 tys. zł. Kolejną z akcji był festyn charytatywny, podczas którego zebrano ponad 16 tys. zł.

Imprezę zorganizował Zespół Szkół Samorządowych w Zawidzu Kościelnym.

— Dziś jest święto rodziny. Szczęśliwi rodzice zdrowych dzieci, szczęśliwe dzieci zdrowych rodziców — pod takim hasłem Zespół Szkół Samorządowych wspiera i pomaga. Pani Hania natchnęła nas byśmy byli razem. Zaczęło się od grupy wolontariuszy - Marka Kolczyńskiego, Katarzyny Sadeckiej, Iwony Rutkowskiej, Klaudii Bartoszewskiej, Natalii Krzywkowskiej, Dominiki Krzywkowskiej, Marcina Dziurlikowskiego, a później akcja zaczęła się rozrastać. Chcę gorąco podziękować i nisko pokłonić się wszystkim, którzy w jakikolwiek sposób wspierają zbiórkę dla pani Hani - zbierając korki, biorąc udział w licytacjach w internecie, czy przeróżnych przedsięwzięciach organizowanych w wielu miejscach — powiedziała dyrektor ZSS Krystyna Siwiec.

Piłka nożna, lody Ekipa i loteria

Festyn rozpoczął się od turnieju piłki nożnej. Wzięło w nim udział osiem drużyn. Zwycięzcami zostali piłkarze ze Słupi, którzy nazwali swój zespół „Gramy dla Pani Hani”. Puchar za zdobycie pierwszego miejsca przekazali Hannie Sadeckiej.

Na placu przed Urzędem Gminy w Zawidzu wiele się działo. Można było obejrzeć występy małych i dużych artystów. Na stanowisku przygotowanym przez policjantów wystarczyło włożyć Narko-Gogle, Alko-Gogle lub ITI-Gogle, by przekonać się, jaki wpływ na organizm człowieka mają alkohol, narkotyki oraz długie korzystanie z komputera. Chętni mieli możliwość sprawdzenia, czy bycie strażakiem to taka fajna sprawa. Na amatorów dwóch kółek czekały przejażdżki motocyklem. Nie brakowało też chętnych, by doskonalić swoje umiejętności w udzielaniu pierwszej pomocy. Oblegane były stanowiska z jedzeniem. Panie z Kół Gospodyń Wiejskich, nauczyciele i rodzice uczniów postarali się, żeby nie brakowało smakołyków. Były grochówka z żołnierskiego kotła, kiełbasa z grilla, bigos, podsmażane pierogi z pieczarkami, mnóstwo ciast i napojów. Wzięciem cieszyły się też lody Ekipa. Szansa na Życie zapraszała na watę cukrową.

Dzieciaki chętnie korzystały z dmuchanych zjeżdżalni. Każdy mógł spróbować szczęścia, biorąc udział w loterii fantowej.

Nie poddam się

Gościem specjalnym na festynie była Hanna Sadecka.

— Chciałabym podziękować wszystkim, którzy mnie wspierają. Czasem zwykły gest, dobre słowo dla mnie dużo znaczą. Walczę już siedem lat. To bardzo długo. Walczę, bo mam was wszystkich wokół siebie i wiem, że dam radę. Walczę dla swojej rodziny, przyjaciół, znajomych, przede wszystkim dla dzieci i męża. To oni są najbliżej i mnie bardzo wspierają. Na pewno się nie poddam. Kocham was wszystkich i bardzo dziękuję za to, że jesteście ze mną — powiedziała pani Hania.

Jej słowa zostały przyjęte oklaskami. Wójt gminy Zawidz Dariusz Franczak w imieniu wszystkich zebranych życzył Hannie Sadeckiej powrotu do zdrowia.

Podczas festynu zebrano 16 tys. 671 złotych i 11 groszy.

Można nadal wpłacać pieniądze: www.siepomaga.pl/hanna-sadecka