Udostępnijźródło: https://www.facebook.com/otoz.plock/

DO KOŃCA TYGODNIA MUSIMY ZNALEŹĆ NOWY DOM TYMCZASOWY DLA COCO! Mała Coco, choć ma dopiero 5 miesięcy poznała już co to głód i porzucenie. Można powiedzieć, że miała farta, bo ulitowali się nad nią ludzie, u których się nie przelewa. Mimo to wzięli ją, żeby nie umarła z głodu gdzieś w polu. Zawsze chleb jest lepszy niż nic. Była tam kilka dni. Trafiła do nas bardzo wychudzona i przeokropnie zapchlona. Miała tak niezliczoną ilość pcheł, że preparat którego standardowo używamy nie dał rady wszystkim pasożytom i musiała dostać dodatkowe za bezpiecznie spot-on. Coco była też bardzo zarobaczona, ale odrobaczania przyniosły oczekiwany skutek. Ma duże niedobory, o czym świadczą niedźwiedzie łapy, dodatkowo początkowo po kilku krokach na dworze zaczynała kuleć. Teraz dostaje suplementy i jest coraz lepiej, już nie kuleje i widać po niej, że ma coraz więcej siły. Czekają nas jeszcze powtórka biochemii. Coco jest bardzo grzecznym psiakiem jak na szczeniaka. Zapatrzona w człowieka i posłuszna. Lubi się bawić z innymi psami. Z dnia na dzień odzyskuje formę i tyje w oczach. Niestety musimy znaleźć jej nowy dom tymczasowy do końca tego tygodnia, najlepiej jakby to był dom z opcją na stałe, żeby do całkowitego wyleczenia była już ze swoją rodziną. Jednak nawet taki na trochę będzie dla nas zabawieniem, bo niestety nie mamy gdzie jej umieścić. W ciągu ostatnich dwóch dni trafiły do nas 4 suczki, wszystkie w ciąży, więc sytuacja jest dramatyczna :( Prosimy o dom tymczasowy dla Coco! Tel. 791 221 330 Prosimy również o pomoc finansową w leczeniu Coco. Dane do przelewu: Ogólnopolskie Towarzystwo Ochrony Zwierząt ANIMALS Inspektorat w Płocku ul. Płoskiego 1/1 m 38 09-400 Płock Pekao S.A.: 76 1240 3174 1111 0010 7758 9201 Kod BIC (Swift): PKOPPLPW w tytule: Coco